Powiew młodości Ducha Świętego...

„Powstań i świeć” – pod takim hasłem w dniach 22-25 września 2022 r. odbył się IV Kongres Młodych Osób Konsekrowanych. Temat przewodni, zaczerpnięty z księgi Proroka Izajasza (Iz 60, 1a), nawiązywał do gorliwości, młodości i radości osób, które postawiły wszystko na jedną kartę i odpowiedziały na Boże wezwanie.

Kongres Młodych Osób Konsekrowanych to wydarzenie ukazujące piękno różnorodności charyzmatów oraz duchowości, a także powiew młodości życia konsekrowanego. To również doskonała okazja do tego, by dzielić się wiarą i przypomnieć światu, że Bóg jest obecny pośród nas. Już na rozpoczęcie Kongresu o. Raniero Cantalamessa OFMCap, kaznodzieja Domu Papieskiego, w przesłaniu on-line powiedział: „Kiedy widzę młodych podejmujących życie zakonne i rozmawiam z niektórymi z nich, widzę jak objawia się ich powołanie. Przyznam wam, że wówczas moja pierwsza reakcja to gratulacje dla Jezusa. I mówię Mu: naprawdę, Jezu, gratuluję, bo jesteś dziś tak mocny, jak kiedy przechodziłeś nad Jeziorem Tyberiadzkim. Powołałeś kogoś, a ta osoba zostawiała wszystko i szła za Tobą.”

W spotkaniu młodych konsekrowanych, tym razem zorganizowanym w Sanktuarium Matki Bożej w Licheniu Starym, uczestniczyło 616 osób, które swoją konsekrację przeżywają w różnych formach: w zakonach i zgromadzeniach (habitowych lub bezhabitowych), Instytutach Świeckich i Stowarzyszeniach Życia Apostolskiego. To nie tylko bogactwo różnorodności, ale przede wszystkim jedność w różnorodności. Przez 4 dni uczestnicy Kongresu ubogacali się nawzajem swoim doświadczeniem oraz świadectwem życia, wspólnie się modlili, rozważali Słowo Boże, formowali poprzez konferencje oraz podczas pracy w grupach. Nie zabrakło również czasu na wspólne śpiewy, tańce, spotkania przy kawie czy zwiedzanie.

Podczas spotkania młodzi konsekrowani mieli możliwość zastanowienia się nad wieloma aktualnymi zagadnieniami. Jaki jest sens życia zakonnego dzisiaj? Jak dobrze przeżyć kryzys w życiu zakonnym? Jakie cienie musimy rozświetlić w tym, czym żyjemy? Jakim światłem jesteśmy dla innych? Co w powołaniu jest największą radością? Na czym polega pasja konsekracji? Z czym mogę wyjść do innych? Czy moje życie jest odpowiedzią na pytania, jakie dziś ludzie stawiają? Z jaką nadzieją pójdę do świata, który tak bardzo potrzebuje teraz nadziei? W odpowiedzi na te i inne pytania uczestnikom pomagali zaproszeni prelegenci.

Bp Jacek Kiciński, przewodniczący Komisji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego przy Konferencji Episkopatu Polski wygłosił konferencję pt. „Co z naszą tożsamością?”. W swojej wypowiedzi podkreślił to, że tożsamością osoby konsekrowanej jest świętość. „Konsekrować” to znaczy „uczynić coś świętym”. Mimo iż wszyscy w Kościele są powołani do świętości, to dla osób konsekrowanych dążenie do niej stanowi priorytet. Mówca zachęcał do pokochania swego powołania, bo wówczas „może być ono powrotem do utraconego raju”. Podkreślił również, że pierwszą drogą naszego uświęcenia jest charyzmat zgromadzenia lub instytutu.

Do refleksji nad pytaniem „Dlaczego decydujemy się zostać?” skłaniał o. Michał Nowak OFMCap. Zachęcał słuchaczy do tego, by w swoim wyborze zdecydować się na wyłączność, by „domykać decyzję pójścia za Chrystusem w naszej codzienności”. Podkreślał duże znaczenie wolności i bezinteresowności w życiu konsekrowanym. Wolność to głębokie przylgnięcie do Boga, natomiast bezinteresowność dąży do postawienia osoby umiłowanej w centrum. Prelegent wyraźnie zaznaczył, że wybór kroczenia za Chrystusem dokonuje się „na podstawie odkrycia Bożej miłości i to indywidualnie wobec każdego z nas”. Dalej podkreślał, że wybór „ma być jednoznaczny, odpowiedzialny, konsekwentny, wytrwały, dojrzały.” Zachęcał słuchaczy do tego, by w swoim wyborze zdecydować się na wyłączność, by „domykać decyzję pójścia za Chrystusem w naszej codzienności”, ponieważ tylko wyłączność nadaje życiu sens.

Podczas konferencji pt. „Bóg oddzielił światło od mroku” (Hi 26, 10) o.Krzysztof Pałys OP uwydatnił cnotę pokory, prowadzącą do odkrycia prawdy, że wszystko, co mamy, jest niezasłużonym darem Bożej łaski. Nic na tej ziemi nie należy do nas, „wszystko jest pożyczone”. W dalszej części prelekcji zaznaczył fakt, iż „to, że w kimś rodzi się pragnienie poznania Boga, to znak, że Duch Święty już działa.” Położył akcent na to, iż świecimy tylko wtedy, kiedy mieszka w nas Chrystus, który jest większy niż cały nasz mrok.

Przedstawicielem osób świeckich wśród prelegentów był p. Franciszek Kucharczak, który zwrócił uwagę na to, „jakiego »światła« potrzebuje świat od osób konsekrowanych”. W jego wypowiedzi wybrzmiała przede wszystkim potrzeba obecności, bycia »przy« i bycia »dla« bliźniego, otwarcia się na współczesnego człowieka oraz konieczność wspólnej modlitwy. Według mówcy, to właśnie „modlitwa rozbija ścianę bezradności”. Prelegent zachęcał do dzielenia się z innymi swoim doświadczeniem relacji z Bogiem, bo „kiedy człowiek jest pewien Bożej miłości, to staje się tej miłości apostołem.”

Ostatniego dnia Kongresu konferencję wygłosił ks. Marek Chmielniak SAC, podczas której przypomniał uczestnikom, że to właśnie Jezus nas wybiera i posyła, a przez chrzest i konsekrację otrzymujemy udział w Jego misji. Wskazał na konieczność słuchania, bowiem „jesteśmy posłani, aby słuchać.” W dalszej części zaakcentował fakt, iż „takie nasze życie konsekrowane, jakie nasze słuchanie.” Człowiek wysłuchany jest gotowy, aby słuchać innych. Zacytował także papieża Franciszka, który powiedział, że „uzdrowienie serca zaczyna się od wysłuchania”. Następnie prelegent podkreślił, że „na tej drodze potrzeba nam bardzo dużo pokory i szacunku dla drugich”.

Punktem centralnym każdego dnia była Eucharystia sprawowana w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. „Kohelet zaprasza nas do zmierzenia się ze sobą, ze swoimi wyobrażeniami, swoimi myślami, swoimi celami, swoją drogą świętości, swoim życiem i jego bardzo ważną decyzją, powołania i jego rozwoju” – mówił w homilii podczas Mszy świętej na rozpoczęcie Kongresu ks. Dariusz Bartocha SDB, inicjator spotkań młodych osób konsekrowanych. Te słowa idealnie wkomponowały się w treść konferencji tematycznych. Drugiego dnia Mszy świętej przewodniczył bp Jacek Kiciński. W homilii nawiązywał do hasła Kongresu „Powstań i świeć”, podkreślając jednocześnie, że cała historia biblijna napełniona jest dynamizmem. Skłaniał słuchaczy do refleksji między innymi nad następującymi pytaniami: Kim tak naprawdę jest dziś dla mnie Jezus Chrystus? Kim jest Jezus dla dzisiejszego człowieka? W odniesieniu do odczytanej Ewangelii wyjaśniał warunki, które trzeba spełnić, aby pójść za Jezusem. Mocno zaznaczył fakt, iż istotą powołania jest tęsknota za niebem, a „wiara zakłada wielkie zaufanie wobec Miłości.”

Trzeciego dnia głównym celebransem był bp Radosław Orchowicz, biskup pomocniczy archidiecezji gnieźnieńskiej. W wygłoszonej homilii przypomniał, że „celem Kościoła jest ewangelizacja. Celem Kościoła jest misja, w którą wszyscy mamy się zaangażować, do której wszyscy zostaliśmy wezwani.” Podkreślił, jak ważny jest dla Boga każdy człowiek. Odnosząc się do naszych Założycieli, uwydatnił to, iż jeden człowiek posłuszny natchnieniom Ducha Świętego może rozpalać setki, a nawet tysiące osób. Dzieło świętych i błogosławionych Założycieli trwa, co jest potwierdzeniem tego, że Bóg jest hojnym Dawcą, obficie rozdaje dary i charyzmaty.

Życie przynosi wiele radości, ale również i trosk. Także w życiu zakonnym bywają różne trudności, kryzysy. Życie konsekrowane jest piękne, pod warunkiem, że podchodzimy do niego od jak najgłębszej strony. Proza życia codziennego, rutyna, aktywizm czasem potrafi „przysypać” nasze ideały. Nie można jednak zbyt szybko wypływać na powierzchnię zmieniającej się rzeczywistości, ale starać się „wypływać na głębię”. Nie można w obliczu trudności zbyt szybko zniechęcać się. Pan Bóg nigdy nie rezygnuje z człowieka. To pewne. I tak, jak Bóg skierował do Eliasza zapewnienie, że nie jest sam, że zostawi „resztę w liczbie siedmiu tysięcy”, na której oprze się przyszłe odnowienie religijne, tak i mówił do uczestników IV Kongresu Młodych Osób Konsekrowanych. Ten czas pozwolił przyjąć sercem, że pośród trudności i przeciwności, z jakimi spotyka się obecnie Kościół, nie jesteśmy sami. Obok nas są „tysiące” ludzi, którzy mają podobne zmagania w tej różnorodności powołań. Najważniejsze jednak jest to, że łączy nas jeden cel – miłość Boga. To na Niego mamy wskazywać. To od Niego mamy czerpać siłę. To do Niego mamy przyprowadzać bliźnich.

Bp Jacek Kiciński zdecydowanie powiedział do uczestników Kongresu: „Jestem dumny z młodych konsekrowanych. Wy dla mnie jesteście powiewem radykalizmu ewangelicznego. (…) Moim pragnieniem jest, byście stali się prawdziwym huraganem Ducha Świętego w Kościele i nie zamykali okien, jeśli starsi mówią, że są przeciągi”. Natomiast o. Raniero Cantalamessa w swym przesłaniu zaznaczył, że „zwłaszcza dziś powołanie zakonne to cud łaski”. Konsekracja jest wielkim darem. Nie ulega wątpliwości. Całe życie zakonne, według nauki Kościoła, jest darem Bożym dla człowieka, dla Kościoła i dla świata.

Więź osoby konsekrowanej z Jezusem Chrystusem opiera się nie tylko na kontemplacji tajemnic Jego życia, ale również na uczestniczeniu w Jego misji. Podobnie jak Jezus był poświęcony i posłany na świat (por. J 10, 36), tak również ci, których powołuje, aby szli za Nim, zostają poświęceni i posłani na świat, by naśladować Jego przykład. „Samo życie konsekrowane staje się misją, tak jak było nią całe życie Jezusa” (Vita Consecrata 72). Naszym zadaniem jest przypominać światu, który obecnie coraz częściej odrzuca Boga, że Bóg nikogo nie odrzuca, ale podąża za każdym człowiekiem nieustannie! Celem Kościoła jest ewangelizacja, więc…

POWSTAŃ, Bracie, pokaż swoją twarz.
POWSTAŃ, idź i głoś Chrystusa.
POWSTAŃ, wodę podaj spragnionym.

POWSTAŃ, uśmiechem łzy komuś otrzyj.
POWSTAŃ w pokorze, by Pan sam mógł działać.
POWSTAŃ, Siostro, na nowo zakochaj się w Jezusie.
POWSTAŃ, swe plany życiowe dostosuj do miłosnego planu Boga.
POWSTAŃ, daj Mu puste swe ręce.
POWSTAŃ, przypomnij światu, że On żyje.
POWSTAŃ, stań się huraganem Ducha Świętego.
ŚWIEĆ, niech Twa iskra zapala innych.
ŚWIEĆ, bo światłem jest droga miłości.
ŚWIEĆ, świadectwem szczęśliwego przeżywania powołania.
POWSTAŃ I ŚWIEĆ, CHWAŁA PANA NAD TOBĄ!

s. Agnieszka Królikowska SSpS

   

powstań i świeć